w oczekiwaniu na więźbę dachową
Za kilka dni mija 3 tygodnie od zalania stropu ( przy okazji napiszę że na podlanie go poszło równe 24 kubiki wody w przeciągu tygodnia z hakiem)
w sobotę zaczynamy rozszalowywać strop (w końcu, nudzi nam się ;-) ) na dziś wygląda to tak
dziś podpięliśmy się z kanalizacją do nowej studzienki :-) wymienili stare nieszczelne studzienki ... koszt na 5m - 300zł mtaerial,160 koparkowy.
i coś co nas najbardziej ucieszyło ... rozpoczęły sie prace na nową nawierzchnią JUPIII:-))))
PS. wpadliśmy na pomysł aby przed zimą - i na następne kilka - ogrodzić naszą Julię (przykład sąsiedzki ;-) )wykorzystując tym samym naszą sporą ilość zakupionych stempli
Do zobaczenia!:-)